ile osób tu zajrzało? ;3

środa, 6 lutego 2013

Niall rozdział 2

                           *2 tygodnie później*
Spokojnie sobie spałaś.I tak jak zwykle śniłaś o Niallu... Tak.. To o nim ciągle śniłaś.Pragnęłaś by one się spełniły ale to nie możliwe.Sny ,które nawiedzały Cię co noc były takie uczuciowe... Za każdym razem w śnie dobrze dogadywałaś się z Niallem , a nawet dochodziło do pierwszych kroków.. Czyli pierwsze zaloty i pocałunki.To jest to o czym marzyłaś gdy jeszcze spotykałaś się z niebieskookim blondynem.Teraz już nigdy nie spotkacie się razem..
Rozbrzmiał twój dzwoniący telefon."Kto mógł dzwonić o 8 do mnie?"-Zapytałaś się siebie.Wstałaś zaspana z łóżka, podeszłaś do biórka i wzięłaś do ręki telefon.Nieznany numer.Odebrałaś telefon.
-Halo?-Powiedziałaś to zaspanym głosem.
-Dzień dobry! Czy rozmawiam z [T.I]- Odezwał się ktoś męskim głosem.Kto to mógł być?- Zastanawiałaś się.
-Tak to ja..-Odpowiedziałaś.
-Ah.. A więc [T.I] dwa tygodnie temu zgłosiłaś się do naszego konkursu i muszę Ci powiedzieć ,że wygrałaś! 
-Naprawdę?!- Nie spodziewałaś się tego.
-Tak! Będziesz śpiewała razem z zespołem... One Direction!
-Wooow.-Odpowiedziałaś tylko to bo zamarłaś.One Direction? To nie możliwe.
-Pakuj się! Dzisiaj o 22 chłopaki z One Direction przyjadą do Ciebie i zawiozą Cię do ich domu.Życzę Tobie powodzenia oraz miłej zabawy.
-Dobrze.. Dziękuję.-Dalej nie mogłaś się otrząsnąć.
Jak myślałaś o tym ,że zmierzysz się twarzą w twarz z Niallem to słabo Ci się robiło.Chciałaś z nim pogadać o wszystkim ale byłaś też zła na niego za to co zrobił Ci.Nie wiedziałaś jak zareagujesz jak zobaczysz jego.
Zadzwoniłaś do przyjaciółki.Poprosiłaś ją by przyjechała do Ciebie byście pogadały o tym i przy okazji by Ci pomogła w pakowaniu się.Pomoc u Melanie by Ci się przydała.Postanowiłaś się przebrać.Ubrałaś się w to: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5HAPEZEFlFOV8R96Aw92-anBvJ4XE1fxICNCBeTvzJKyy4eHz1kItBQ5aURUi-mIF5RGvIxLcl_TGT9YzE4IF_s2splvqocsOUk07yKKFfUyQuiUfv8XbhNzc_WkwUzxzuYUpSXqhEUM/s320/styl.szkol5.jpg i poszłaś uczesać się i umyć zęby.Gdy skończyłaś robić te czynności ktoś zadzwonił do drzwi.To była Melanie.Szybko zbiegłaś po schodach by otworzyć drzwi przyjaciółce.
-Cześć Melanie!-Krzyknęłaś i przytuliłaś bardzo mocno swoją przyjaciółkę.
-Ojeju, cześć.-Powiedziała uśmiechnięta Melanie.-No... Opowiadaj co się dziś wydarzyło!
-No wiesz.. Ja wyjeżdżam dzisiaj.Wygrałam konkurs.
-Już dzisiaj?! O której?
-O 22:00. 
-A to mamy jeszcze czas.Chodź pomogę Ci się spakować a potem gdzieś wyjdziemy, okej?
-Okej.
Przez godzinę się pakowałaś z pomocą Melanie.Chciałyście teraz gdzieś wyjść.
-To co? Może pójdziemy do miasta?
-Jasne, czemu nie?-Powiedziałaś i wyszłyście na miasta.
Dużo się wygłupialiście.Nie mogłaś uwierzyć ,że jeszcze zostało kilka godzin i na razie nie spotkasz się z Melanie.Będziesz miała mniej czasu dla niej co Cię smuciło ale i tak miałaś zamiar ją raz na 2 tygodnie lub 3 spotkać.Melanie bardzo się cieszyła ,że wygrałaś konkurs ponieważ uważała ,że mam szansę się wybić i przy okazji pogadać z Niallem.Ja nie wiem czy się cieszyłam z powodu Nialla.Nie byłaś gotowa na rozmowę z nim niestety ,a miałaś go zobaczyć za... chwila ile?! 4 godziny! O BOŻE! Jak ten czas szybko zleciał!
-Melanie..Zbierajmy się już do domu, proszę.
-Dobrze.
Wróciłyście do domu.Weszłyście do domu.
-Głodna jesteś? 
-A no trochę..
-Ok.Hawajską zamówmy.
-Spoko.-Powiedziałaś i zadzwoniłaś do pizzeri.
Zamówiłaś pizzę.Po 30 minutach facet z pizzą przyjechał.Zapłaciłaś za pizzę.Otworzyłyście pizze i zaśmiałyście się bo po 15 minutach pochłonęłyście całą pizze! Przez następne 3 godziny się dalej wygłupialiśmy.
Ktoś nagle zaparkował przed twoim domem.I już wiedziałaś kto... Chłopcy.
-A więc będziemy musiały się pożegnać-Powiedziałaś to prawie płacząc.
-Tak, niestety.Ale kochana, nie płacz.Bądź twarda!
-Nie umiem.
Chłopcy zadzwonili do drzwi.Otworzyłyście.
-Cześć!-Krzyknęli wszyscy poza Niallem.
-Cześć-Przywitałyśmy się z nimi.
-To która jest tą szczęściarą?
-No to chyba ja..-Odpowiedziałaś nieśmiało.
-To ty jesteś [T.I]?-Zapytał Harry.
-Tak, to ja.-Odpowiedziałaś.
-Aaa... To muszę przyznać ładna jesteś [T.I]- Powiedział Harry uśmiechając słodko.
-Dziękuję, ty też jesteś niczego sobie-Zaśmiałaś się.
Spojrzałaś na Nialla, chłopak właśnie spiorunował Harrego wzrokiem.
-To co jedziemy?-Zapytał Zayn.
-Tak, jedźmy już.-Powiedziałaś.
-Dobrze.To ty się pożegnaj z twoją koleżanką a ja wezmę twoją walizkę i jedziemy, okej?-Powiedział Zayn
-Okej.-Odpowiedziałaś.
Chłopcy już wchodzili do samochodu poza Zaynem ,który męczył się z walizką.
-Co ty tam włożyłaś? To chyba waży z jakąś tonę!-Zażartował Zayn.
-Duuuużo.
Zaśmiałyście się.
-No to co..Melanie będę tęsknić-Powiedziałaś to a po twoim policzku spłynęła łza.
-Ja za tobą też.Pamiętaj, nie płacz ,bądź twarda-Powtórzyła zdanie ,które zawsze mi mówiła gdy Ci było źle i chciałaś płakać.
-Spróbuję ale nic nie obiecuję.-Powiedziałaś to i przytuliłaś ją mocno.-Dziękuję ,że jesteś.
-Ej [T.I] bo pojedziemy bez Ciebie!-Krzyknął Louis z samochodu.
-Już idę!-Powiedziałaś.
-Hm.. No to do zobaczenia!-Powiedziała Melanie.
-Tak, do zobaczenia-Powiedziałaś-No i trzymaj się.
-Tak, ty też- Powiedziała Melanie i Cię przytuliła na pożegnanie.
Wsiadłaś do samochodu.Siedziałaś obok Harrego a naprzeciwko Ciebie siedział Niall.Nawet nie spojrzał na ciebie.No pięknie!-Pomyślałaś.
Byliście na miejscu o 22:45.Spojrzałaś na wielgachny dom.Boże na zewnątrz już jest pięknie to ciekawe jak musi być w środku?-Pomyślałaś.Weszliście do środka.
-Chcesz zobaczyć swój pokój?-Zapytał Liam.
-No jasne ,że tak!-Powiedziałaś z uśmiechem.
Wszyscy weszliście po schodach poza Niallem.Zayn wnosił męcząc się strasznie z walizką.Zaśmialiśmy się jak widzieliśmę minę Zayna ,która mówiła "Boże jaka kobieta?! Co ona tam musi mieć ,że ta walizka tyle waży.Chyba zapakowała wszystkie rzeczy z pokoju!".
Liam otworzył drzwi a ty ujrzałaś prześliczny pokój.Fioletowe ściany z wzorami kwiatów, meble duże i dopasowane do ściań.Wszystko pięknie wyglądało.
-Boże, chłopaki nie musieliście! Dziękuję!-Powiedziałaś i uścisnęłaś chłopców przy okazji całując ich w policzki.
-Chcieliśmy by Ci się podobało.-Powiedzieli z uśmiechami na twarzach.
-I bardzo mi się podoba!
-To się cieszymy-Powiedział Harry-Może chcesz zjeść z nami kolację?
-Nie dziękuję.Jestem już zmęczona-Skłamałaś.To był tylko podtekst by nie schodzić na dół i nie widzieć Nialla.
-No dobrze.-Odpowiedział Harry.
-Dobranoc-Powiedzieli chłopcy.
-Dobranoc- Odpowiedziałaś.
CDN
Wiem, że nudne ;c .. Ale jak wam się podobało ? ; 3 jeżeli będą 2 komentarze piszę nexta!

2 komentarze:

  1. Jesteś przefantastyczna napisz taka ksiażkę a jak będą się czepiać to pozminiaj imiona i nazwe zespołu będę ja czytać 1000 razy dziennie ;* <3

    OdpowiedzUsuń