Jednak długo sobie nie pospałaś bo ktoś zapukał do twoich drzwi...
-[T.I]? Śpisz? -Usłyszałaś z za drzwi głos Harrego.
-Idź sobie!-Krzyczysz do niego.
-[T.I] proszę wysłuchaj mnie!- Błagał cię Harry.
-Nie.Idź sobie!-Powtórzyłaś to.
-Proszę!-Błagał dalej.
-Nie!
Teraz słyszałaś kroki Harrego idące pewnie do jego pokoju.Zaczęłaś płakać, jego głos,jego obecność sprawiał tobie ból.Bardzo wielki ból.Nadal go kochałaś...Czemu to zrobił?! Mówił ,że cię kocha! Kłamał.Wolał kłamać w żywe oczy a potem sprawić ci tyle przykrości i bólu.Nawet nie wiedział ile sprawił ci bólu.Baaaardzooo dużo! Tylko czemu bawił się twoimi uczuciami?! Zastanawiałaś się nad tym przez chwile ale przestałaś po chwili bo ktoś zapukał do twoich drzwi.
-Harry przecież mówiłam ci byś sobie poszedł.-Powiedziałaś.
-Ale tu nie Harry.-Powiedział ... Niall.-Mogę wejść?
-Ehm... Jasne, wejdź.-Powiedziałaś.
I Niall wszedł.
-Pomyślałem ,że będziesz głodna i spragniona więc przyniosłem dla ciebie tosty i twój ulubiony sok.-Uśmiechnął się do ciebie.
-Dziękuję, Niall.
-Nie ma za co.Wiesz... Też bym chciał z tobą pogadać.
-Okej-Uśmiechnęłaś się do niego zachęcająco by mówił o co chodzi.
-No bo wiesz... Chciałbym cię przeprosić, co wtedy wpadłaś na mnie i byłem taki nie miły wobec ciebie.Przepraszam.
-Nic się nie stało, nie musisz przepraszać.
-Ale i tak czuję się głupio ,że byłem taki nie miły dla ciebie.Wynagrodzę ci to jakoś!
-Nie musisz.-Powiedziałaś.
-Muszę.A więc... Jutro gdzieś wyjdziemy?
-Do Nando's ?-Zaproponowałaś to a Niall nagle się zrobił bardzo uradowany.
-Tak!
Zaśmiałaś się bo wiedziałaś ,że Nando's to jego ulubiona restauracja.
-No to co umówieni?-Zapytał Niall.
-Taak.-Odpowiedziałaś.
-Okej-Uśmiechnął się blondyn.
Niall kierował się do twoich drzwi by z nich właśnie wyjść ale nie pozwoliłaś mu na to.
-Niall?
-Tak [T.I]?-Odwrócił się do ciebie.
-Zostaniesz tutaj na noc ze mną?
Przez chwile się zastanawiał.
-Jasne, czemu nie?
Uśmiałaś się i przytuliłaś się do Horanka.
-Tęskniłam za tym.-Powiedziałaś do niego.
-Tak ja za tym też.A teraz cię nie puszczę!
Zaśmialiście się.
Niall cię podniósł i zaniósł na łóżko.
-No dobrze..A teraz księżniczko śpij.-Powiedział słodko Horan.
Zaśmiałaś się z tego co powiedział.Niall zawsze mówił na ciebie księżniczka a ty na niego zdrobniale po nazwisku "Horanku"
-Ty też Horanku.
-No to dobranoc.-Powiedział.
-Dobranoc.
Wtuliłaś się w chłopaka i zasnęłaś...
CDN
Jak wam się podoba ten rozdział? ;3 KOCHAM WAS! <3
Kochana.. jak zawsze cudowny.. *__*
OdpowiedzUsuńczekam na nexta.. :D może jakaś mała dedykacja..? :P haha.. ;***
<333
*.* Wow super! czekam na następny oraz zapraszam do mnie komentarz mile widziany :) niall-horan-my-husband.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPiękny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńUwielbiam, kocham, ubóstwiam... <3
Pisz dalej! ^^
Jest super czekam na następny rozdział ♥
OdpowiedzUsuń