ile osób tu zajrzało? ;3

czwartek, 28 lutego 2013

Niall rozdział 24

Monitor nagle pokazał ,że Harry nie żyje.
-Niall, on nie żyje! Nie żyje!- Wybuchłaś wielkim płaczem.
-Nie to nie możliwe!-Krzyknął Niall.
Ale taka była prawda.Harrego już z nami nie było...Nasz kochany loczek odszedł.Wtuliłaś się w Nialla i wypłakałaś się w jego ciepłe ramię.
-To był mój najlepszy przyjaciel.Czemu on musiał umrzeć?!-Krzyknął rozpaczając coraz bardziej Niall.
-Widocznie tak musiało być.-Odpowiedziałaś.
Utrata kogoś bliskiego bardzo bolała.Szczególnie jak się tą osobę kochało...Już przenigdy nie zobaczysz jego jak się uśmiecha i przy tym widać jego śliczne dołki, nie usłyszysz jego głosu.Głosu jak mówi i śpiewa.Pękało ci serce.Nie mieć bliskiej osoby przy sobie.To nie możliwe...
Podeszłaś do Harrego, spojrzałaś na niego.To dziwne był taki wyraźny... Gdyby nie to ,że jest martwy pomyślałabyś ,że jest żywy! Dotknęłaś delikatnie policzek chłopaka.Był ciepły."Co jest grane?! O ile wiem martwi ludzie po śmierci są zimni i raczej bladzi a on nie jest!"-Powiedziałaś do siebie.
-Yyyy... Niall? 
-Tak?-Powiedział blondyn i podszedł do ciebie.
-Dotknij go.Jest ciepły.Czy to jest normalne?-Zapytałaś się go.
Niall dotknął go jak prosiłaś.Zrobił wielkie oczy.
-To nie jest normalne.
-No właśnie.
Zapadła cisza.
-Ja zaraz wracam.Idę do automatów, głodny jestem..
-Okej.
Niall wychodził właśnie a ty patrzyłaś dalej na Harrego.Nagle powieki loczka otworzyły się lekko.
-Niall wracaj!! Obudził się!!

CDN
Przepraszam ,że krótki ale po prostu dzisiaj nie mam ochoty na długie pisanie i wgl bo mam doła ;c jest mi smutno ;c Ale i tak się spytam: Jak podoba wam się rozdział? I samo w sobie opowiadanie?


środa, 27 lutego 2013

Niall rozdział 23

Obudziło mnie szeleszczenie.Otworzyłaś oczy i zobaczyłaś jak Niall zjada ostatniego batonika ,którego niedawno kupiłaś.
-Żarłok wstał!-Powiedziałaś do Nialla.
-Księżniczka wstała!
Zaśmialiście się.
-Pielęgniarka dzisiaj była..-Powiedział Niall.
-Tak? 
-Tak.Zrobiła mi nowy bandaż na klatce piersiowej i powiedziała ,że będę mógł wyjść już dzisiaj ze szpitala! Tylko, że będę musiał od czasu do czasu tu przychodzić na kontrolę jak rana się goi.
-To świetnie!-Krzyknęłaś i przytuliłaś mocno blondyna z radości.
-No i to jak!-Powiedział Niall.-Chodź, pójdziemy do Harrego.Może się obudził..
-Mam nadzieję.-Powiedziałaś cicho.
Weszliście do małego pomieszczenia gdzie znajdował się w bezruchu Harry.
-Stary, nie rób mi tego.Obudź się.-Powiedział Niall do Stylesa ale on nic nie słyszał.
Wpatrywałaś się w chłopaka.Loczki     wpadały mu lekko na oczy ,a jego twarz była taka blada niż wcześniej gdy go widziałaś.Coś było nie tak.Zastanawiałaś się co.Zaczełaś płakać.Brakowało ci jego głosu.Wszystkiego.Harry był jednym z najlepszych chłopaków ,których poznałaś.Nie chciałaś go stracić.Harry nie budził się w ogóle.Tak jakby wieczny sen z, którego nie możesz się obudzić.To było straszne! Czemu akurat on?! Nie rozumiałaś tego.Spojrzałaś na Nialla.Miał łzy w oczach.Przytuliliście się do siebie i razem płakaliście.
Nagle monitor w ,którym pokazywał czy bije mu serce,czy jest jakieś tętno, czy żyje zaczął szwankować...Monitor nagle pokazał ,że.. 

CDN
No i skończyłam.Jak wam się podoba rozdział? ;3 komentujcie, proszę!



wtorek, 26 lutego 2013

Niall rozdział 22

-Tak.Kocham bardziej...-Nie zdążyłaś powiedzieć bo Harry zemdlał.Podbiegliście do niego.Waliliście lekko go po policzkach by się ocknął ale nic, nie budził się.Pobiegłaś do pielęgniarki i zaprowadziłaś ją pospiesznie do pokoju gdzie leżał na podłodze Harry.Pielęgniarka zobaczyła go i już po 5 minutach Harry był w innym pokoju i leżał dalej jakby prawie nieżywy."Co mu się stało?'-Zastanawiałaś się.Patrzyłaś jak leży w bezruchu, martwiłaś się bardzo o niego.W tym momencie wszedł lekarz i powiedział tylko tyle:
-Harry będzie pod obserwacją.Musimy czekać dopóki on się nie obudzi.-Powiadomił ciebie i wyszedł z pokoju.
Podeszłaś do chłopaka.Tak niewinnie wyglądał teraz..Wolałabyś teraz byś to ty leżała a nie Harry.Tak samo z Niallem.Wolałabyś by ktoś ci wbił nóż niż jemu.On nie powinien cierpieć..Tak samo jak już były policjant.Miałaś nadzieję ,że dobrze mu tam w niebie.
-Proszę, obudź się.Nie chcę stracić ciebie.-Powiedziałaś do Harrego choć wiedziałaś ,że cie w ogóle nie słyszy.
Wyszłaś z pokoju Stylesa i teraz szłaś do Nialla.Zobaczyłaś jak Niall wpatruje się w ścianę ale jego twarz była zakłopotana, lekko znudzona i przestraszona.
-Obudził się?-Zapytał się.
-Nie, niestety nie.
-Wyjdzie z tego.Niedługo się obudzi.-Pocieszał Niall.
-Mam nadzieję.
Zapadła cisza..
-Niall?
-Tak?
-Mogę się do ciebie przytulić?
-Jasne!-Odpowiedział.
Przytuliłaś się do chłopaka.Po chwili zdziwiłaś się jak wylądowałaś na łóżku szpitalnym z Niallem.To był moment a już tam byłaś.Wtuliłaś się w niego i nie wiadomo kiedy zasnęłaś...

CDN
Jeszcze dzisiaj się nie dowiecie kogo wybrała ;D hahah ;p przepraszam ,że dzisiaj krótko napisałam ale nie mogłam dłuższego bo zaraz spadam z kompa i wgl. 4 KOMENTARZE PISZĘ NEXTA! NIE BĘDZIE, DALEJ NIE PISZĘ XD

poniedziałek, 25 lutego 2013

Niall rozdział 21

Było tam napisane..."Niedługo cię dopadnę i wtedy już ci się nie upiecze! Miałaś farta ale następnym razem nie będziesz mieć." Niall widząc twoje łzy ,które spływały coraz bardziej, wyrwał z twojej ręki telefon i przeczytał całego sms-a i mocno cię przytulił.
-Nie martw się.Nic ci nie zrobi.Nie pozwolę na to.[T.I] od dzisiaj będziesz mieć swojego własnego ochroniarza.Za bardzo się o ciebie boję.Nie może ci się przydarzyć krzywda.
No i za to go kochałaś... Był opiekuńczy i zarazem przy tym taki słodki!
-Dziękuję.Jesteś taki kochany.-Powiedziałaś to i musnęłaś delikatnie jego wargi.
Niall się uśmiechnął i przyciągnął cię do siebie tak ,że wylądowałaś na łóżku Nialla.Zaśmiałaś się a blondyn cię ucichł namiętnym pocałunkiem.Czułaś motylki w brzuchu.Po jakimś czasie Horan odsunął się od ciebie trochę by spojrzeć na ciebie i powiedzieć.
-Kocham Cię.
-Ja ciebie też.
-Szkoda tylko ,że Harrego też.Wiesz ,który ci się bardziej z nas podoba?
-Tak.
Tak.Tak podjęłaś decyzję.
-A powiesz mi o niej.
-Tak powiem, ale potem.
-Ej, no nie trzymaj mnie w niepewności.-Zaśmiał się Niall.
-Będę.Idę po wodę do automatu.Też chcesz?
-Taaak! Przy okazji kup mi batonika..Albo dwa! 
-Ewentualnie osiem.-Powiedziałaś śmiejąc się.
-Tak.-Odpowiedział.
-No dobra to zaraz będę.
-Ok.
Wyszłaś z pokoju i poszłaś do automatów.Kupiłaś dwie wody i cztery batoniki dla głodomora.Wracałaś właśnie z powrotem do Nialla.Ale Horanek słodko spał."Chwili cię nie ma a on śpi.No nie wierzę!"-Powiedziałaś do siebie w myślach.
Usiadłaś na krześle ale po chwili wstałaś z niego bo ktoś zadzwonił do ciebie.Twoje serce zaczęło szybciej bić ze strachu ale i tak odebrałaś i wyszłaś na korytarz.
-Halo?
-Hej [T.I]-Odetchnęłaś z ulgą gdy usłyszałaś głos Harrego.-Jak tam u Nialla?
-Wszystko ok z nim.
-Jeżeli nie śpi to powiedz mu ,że go przepraszamy ,że nie przyszliśmy go odwiedzić ale jutro odwiedzimy.
-Teraz śpi ale jak się obudzi to mu to powiem.
-Dziękuję.
-[T.I]?
-Tak?
-Wybrałaś już?-Zapytał się loczek.-Przepraszam ,że się pytam ale powinniśmy o tym wiedzieć.
-Wiem, ja już wybrałam.Jutro wam powiem ok?
-Dobrze.No to ja będę kończył, jutro się widzimy! I.. Dobranoc [T.I].
-Dobranoc Harry.
Zakończyłaś rozmowę.Sprawdziłaś czy Niall nadal śpi.Spał..Wypiłaś trochę wody i poszłaś lekko zmęczona spać.
       
*Następnego dnia*
Usłyszałaś jak ktoś wchodzi do pokoju.Od razu obudziłaś się i spojrzałaś kto wszedł.To był Harry.Spojrzałaś też na Nialla, nie spał.
-Powiesz nam?-Zapytał Niall.
-Tak.Kocham bardziej....

CDN
Haha jeszcze się dzisiaj nie dowiecie ;D trzymam w niecierpliwości ;D też was kocham ;D haha ;p Jak wam się podobał rozdział? ~Komentujcie ;3

niedziela, 24 lutego 2013

Niall rozdział 20

Przestraszyłaś się i zobaczyłaś..Amber! Miała przy sobie nóż.Bałaś się.Rozglądałaś się gdzie uciec choć nie mogłaś tak zostawić Nialla.Też bałaś się o niego.
-Nie uciekniesz mi.Ale nie bój się.Dzisiaj cię jeszcze nie zabiję.Będziesz miała czas by pożegnać się ze wszystkimi.Sprawię ci tyle bólu ,że sama będziesz błagała o to bym cię zabiła.
Zdania ,które mówiła coraz bardziej cię przerażały.
-Co ty chcesz ode mnie?! Co od Nialla?!
-A widzisz kochana.. Chcę ci po prostu uprzykrzyć życie bo widać jak Niall leci na ciebie.
-A nawet jeśli to co? Przecież ty z nim zerwałaś!
-Ale nadal go kocham...Gdy ty byłaś w barku i chciałaś się upić to ja w tym czasie gadałam z Niallem.Ja mu proponowałam by wrócił do ciebie ale nie... On ciebie kocha! Nie wiem co on w tobie widzi..
Chciałaś powiedzieć jej: Chyba raczej na odwrót.Jak on mógł się zakochać w plastiku takim jak ty.Ale nie powiedziałaś tego bo by się zdenerwowała i raczej już byś była trupem.W ogóle się nie odezwałaś.
-No to tak....-Mówiła to i coraz bardziej się do ciebie przybliżała a ty oddalałaś.-Chcesz bym na początku zadała ci taki mały ból czy od razu dojść do konkretów?
Dalej nie odpowiadałaś.Po prostu szukałaś czegoś pod ręką co by zrobiło jej dużo ran.Nie było czegoś takiego.Ale jakiś przycisk musnęłaś...Nie wiedziałaś jaki."Czy to ten gdzie jak go się przyciśnie to przychodzą pielęgniarki?"-Zastanawiałaś się.-"Chwila pamiętam ,że jak przycisnęłam specjalnie 3 razy przycisk to szybko przybiegła ochrona.Tak to jest to!"-Powiedziałaś w myślach i wiedziałaś co już zrobić.3 razy nacisnęłaś guzik i po paru sekundach była ochrona.Przyszło z 4 mężczyzn.3 facetów wsadzili ją do wozu policyjnego i odjechali na komisariat policyjny i tam miała zostań aresztowana.A co z tym jednym facetem? Został zabity przez nią! Nóż wbił mu się prosto w serce.Na twoich oczach.Jego ciało bezwładne gdy nóż naostrzony wbił się narząd dzięki, którego żyjesz opadło na ziemię.Twarz stała się bardzo blada a skóra była przerażająco zimna.Jednej osoby już nie było.. To cię bolało.Obwiniałaś się,że to twoja wina.Ta okropna śmierć!
-Oh..-Usłyszałaś głos Nialla.-[T.I]?
-Jestem tutaj.-Powiedziałaś a głowa Nialla przewróciła się w twoją stronę.
Siedziałaś przygnębiona na krześle, ledwo powstrzymując łzy.
-Co się stało? Wyglądasz jakbyś chciała wybuchnąć płaczem.
-Bo tak jest.-Powiedziałaś i opowiedziałaś Niallowi całą historię.Mówiąc to jemu po twoich policzkach spływały łzy.To cię tak bolało ,że ktoś tego dnia umarł i to na twoich oczach i jak mówiłaś z twojej winy.
Nagle dostałaś sms-a.Nie chciałaś patrzeć bo to był telefon Melanie ale i tak go odczytałaś i nagle znowu zaczęłaś się bać i płakać...Było tam napisane...

CDN
Wiem taki trochę nudny i wgl ;p ale mam nadzieję ,że wam się spodoba ;3 Liczę na przynajmniej 4 komentarze ;3


sobota, 23 lutego 2013

Niall rozdział 19

Wracałyście spokojnie do domu , ale po chwili zatrzymałyście się przestraszone gdy zobaczyłyście zakrwawionego i poobijanego Nialla.Po twoim policzku zaczęły spływać łzy.Stan Nialla był straszny.Zaczęłaś szperać po kieszeniach ale nie znalazłaś telefonu.
-Fuck, zostawiłam telefon w domu!-Krzyknęłaś.-Melanie dzwoń po pogotowie!
I tak właśnie zrobiła Melanie.Przyjaciółka dzwoniła na pogotowie a ty uklękłaś przy Niallu.Dotknęłaś jego policzka i mówiłaś do niego:
-Niall proszę obudź się.Proszę..-Mówiłaś z coraz większym płaczem.
Blondyn otworzył tylko trochę oczy.
-[T.I]?-Powiedział.
-Tak, to ja.Proszę powiedz mi kto to ci zrobił?
-Ja..Ja..Nie wiem.Nie znam ich.
A więc to nie była jedna osoba."Boże, kto mógł zrobić coś tak potwornego?!"-Pytałaś się samej siebie.
-Trzymaj się.Karetka zaraz będzie.
-Niech szybko przyjedzie.-Powiedział sycząc z bólu.
Jego wyraz twarzy był przepełniony smutkiem i bólem.
-Mogę mieć dla ciebie prośbę?-Powiedział ledwo słyszalnym głosem.
-Oczywiście.-Odpowiedziałaś.
-Zostań ze mną, nie chcę być sam..
-Nie zostawię cię, będę przy tobie.
-Dziękuję.-Powiedział to i zamknął oczy..
-Nie Niall! Nie zamykaj oczu!-Powiedziałaś ale było za późno..Zamknął oczy i ich nie otwierał.
Patrzyłaś teraz czy bije mu serce.Odetchnęłaś z ulgą gdy usłyszałaś bicie serca.Do tego usłyszałaś dźwięki syreny ambulansu."Tak, wreszcie przyjechali!"-Pomyślałaś.Wzieli go do karetki i ty i Melanie pojechaliście razem do szpitala.Trzymałaś mocno go za rękę.Bałaś się ,że go stracisz.
Po 11 minutach byliście na miejscu.Nialla wzięli pod kroplówkę i wzięli do sali operacyjnej.Czekałaś poddenerwowana.Nialla po prawie godzinie przywieźli do zwykłej sali.Na szczęście mogłaś wejść.Niall spał.Wzięłaś krzesło i przyglądałaś się chłopakowi.Złapałaś go za jego rękę i prosiłaś teraz by się obudził.Na darmo.
-Ah..Tu cię mam! Szukałam cię kochana.No to prawie dobiłam Nialla to teraz czas na ciebie!
Przestraszyłaś się i zobaczyłaś....

CDN
I jak podoba się wam ten rozdział? ;3 Dziękuję wam za 6 komentarzy w poprzednim rozdziale <3 Wiecie ,że was kocham? ;3

Niall rozdział 18

Harry i Niall zaczęli się popychać.
-Przestańcie!-Krzyczałaś.
Louis i Liam przytrzymywali Nialla a Harrego Zayn i Melanie.Nie było łatwo bo chłopaki się szarpali i chcieli się popychać a co najgorsze... bić.
-Przestańcie! Jeżeli tak dalej będzie to żadnego z was nie wybiorę!-Krzyknęłaś a Harry i Niall nagle przestali się szarpać i spojrzeli na ciebie.
-[T.I] proszę powiedz Niallowi, że ty będziesz ze mną siedzieć.-Powiedział Harry.
-Ona bardziej chce usiąść ze mną Harry!-Krzyknął Niall.
-Przestańcie! Z nikim z was nie usiądę!
-Ale dlaczego?-Zapytali się Harry i Niall.
-Bo nie.-Odpowiedziałaś.
-To nie sprawiedliwe.-Powiedział Harry.
-Owszem Harry, sprawiedliwe.-Powiedziałaś i wyszłaś z sali lekko trzaskając drzwiami.
Melanie poszła za tobą.Powiedziałaś jej ,że nie chce na razie widzieć Stylesa i Horana , więc wyszłyście na dwór.
-Co ty na to by pójść do jakiegoś barku i wypić trochę?-Zaproponowałaś.
-Czemu nie?-Odpowiedziała Melanie.
Miałaś ochotę trochę się nawalić.Poszczęściło się wam bo barek był niedaleko waszego domu bo nie chciało wam się długo iść.Śmiałyście się z siebie bo uważałyście ,że jesteście bardzo leniwe.Po 8 minutach byłyście w barze.Zamówiłaś dla was po 2 małe drinki.Piłyście sobie zamówione picia i przy okazji mówiłyście o chłopaku w , którym zakochała się Melanie.
-Zayn bardzo mi się podoba.Nawet nie wiesz jak bardzo.-Powiedziała Melanie.
-Wiesz.. Pasujecie do siebie!
-Dziękuję.Ale Zayn raczej do mnie nie zagada.-Posmutniała.
-To ty do niego zagadaj.-Zaproponowałaś.
-No nie wiem..Boję się trochę.
-Nie masz czego.Widać ,że też na ciebie leci.
-Serio?
-Tak.-Odpowiedziałaś popijając drinka.
-Mam nadzieję.
Wypiłyście drinki i wyszłyście z baru.Lekko ci się kręciło w głowie ale nie było ,aż tak źle.Wracałyście spokojnie do domu, ale po chwili zatrzymałyście się przestraszone gdy zobaczyłyście....

CDN
Haha, trzymam znowu w niepewności ;D 3 kom = piszę nexta ! 

piątek, 22 lutego 2013

Niall rozdział 17

Następnego dnia...
Byłaś taka padnięta.Nie przespałaś całej nocy.Myślałaś nad tym wszystkim.Nad tym kogo wybrać.To nie jest takie łatwe i nadal nikogo nie wybrałaś.Zresztą nie było ci łatwo tym bardziej gdy Niall cię pocałował.
Ktoś zapukał do twojego pokoju, to była Melanie.Miałaś teraz szanse powiedzieć jej co się stało więc tak zrobiłaś.
-Kochasz dwóch chłopaków?-Zapytała Melanie ze zdziwieniem.
-Tak.I nie wiem co robić, pomóż mi, proszę.-Prosiłaś swoją przyjaciółkę.
-Nie mogę ci pomóc, chociaż bardzo bym chciała.Tylko serce musi ci podpowiedzieć kogo bardziej kochasz.
-A co jeśli nie podpowiada?-Zapytałaś się ale Melanie nie odpowiedziała bo Louis wszedł do pokoju mówiąc:
-Hej dziewczyny! Chodźcie idziemy jeść a potem wiesz co nas czeka?-Zwrócił się do ciebie gdy zadawał pytanie.
-Nie.Co nas czeka?
-Próby!
-Ah no tak, zupełnie o tym zapomniałam!
-To teraz już wiesz.Niall szykuje dla nas omlety i już za chwile skończy, więc macie czas na przebranie i co tam chcecie ale za 7 minut macie być na dole, ok?
-Jasne.-Odpowiedziałyście.
Melanie poszła do siebie się przebrać a ty właśnie stałaś przed otwartą szafą.Nie wiedziałaś co założyć.Postanowiłaś założyć koszulę w kratkę i zwykłe jeansy.Poszłaś jeszcze do łazienki uczesać się i po 2 minutach byłaś na dole przy stole.Usiadłaś obok Zayna i Melanie.Mogłaś usiąść obok Harrego ale nie zrobiłaś tego.Po jego minie było widać ,że nadal jest zły.Bardzo szybko zjadłaś, zaniosłaś talerzyk do zlewu i umyłaś go.Poszłaś pospiesznie do pokoju gdzie miały być próby.Czekałaś na wszystkich z jakieś 7 minut.A więc próby...Zaczęliśmy od Lwwy a zakończyliśmy Summer Love czyli zaśpiewaliśmy całą płytę Take Me Home.
-No to na tym zakończymy.-Powiedział Liam.-To co teraz robimy?
-Obejrzymy może jakiś film?-Zaproponował Louis.
-Horror!-Wykrzyknął Zayn.
-Nie, ja się boję horrorów.-Oznajmiła Melanie.
-To się do mnie przytulisz.
"Uuuu... Zayn flirtuje z Melanie!"-Pomyślałaś.
-Ja też się boję.-Powiedziałaś.
-No to ty się do mnie przytulisz.-Powiedział Harry i... Niall w tym samym momencie.
I tu zaczęła się kłótnia... 

CDN
Jak wam się podoba ten rozdział? ;p Piszcie też ogólnie co wam się nie podoba np.że powtarzam jakieś zdanie albo coś.Ja postaram się to zmienić ;3 Kocham was!

czwartek, 21 lutego 2013

Niall rozdział 16

Harry posmutniał i powiedział:
-Nie możesz kochać nas obu...
-Ale ja właśnie was kocham obu, rozumiesz?
-Eh... [T.I]... Wiesz ,że cię kocham ale nie może być tak ,że ty mnie kochasz i Nialla...[T.I] wybieraj... Kto ci się bardziej podoba? Wybieraj.-Powiedział Harry i wyszedł z twojego pokoju.
-Ale ja nie chcę wybierać!-Krzyknęłaś tak by Harry usłyszał.
Na pewno usłyszał ale już nie wrócił się i nic nie powiedział.Po prostu poszedł do swojego pokoju trochę trzaskając drzwiami.Masz wybierać? Ale.. Ale.. Nie wiedziałaś kogo bardziej kochasz.Serce mówiło ci ,że Harry jest tym najlepszym chłopakiem ale co z Niall.Niall też taki był! Nie umiałaś wybrać.To za trudny wybór.Dwóch niesamowitych chłopaków! Mówiłaś sobie ,że to nie możliwe by wybrać sobie któregoś z nich.Każdy miał coś w sobie co kochałaś.Harry był romantyczny,słodki a Niall bardzo uroczy,kochany i taki wrażliwy.Ktoś musiał ci pomóc.Melanie...Tak, tylko ona.Ale teraz śpi.Nie chciałaś jej budzić, ale wiedziałaś kto nie spał teraz na pewno..Niall!
Postanowiłaś pójść do niego i tak zrobiłaś.Stałaś pod jego drzwiami i zapukałaś do niego.Otworzył Niall w samych bokserkach.Zaśmiałaś się i zaczerwieniłaś lekko.Niall zaprosił cię do środka.Usiedliście na jego łóżku.
-Wiedziałam ,że nie śpisz.Zawsze kładłeś się spać późno.-Wspominałaś.
-Taak, a ty księżniczko czemu nie śpisz?
-Bo jakoś nie mogę..-Powiedziałaś cicho.
-Taa, jasne.Mów co się dzieje.
-A nie będziesz zły tak jak Harry na mnie?-Zapytałaś.
-Nie będę.
-No dobrze.-Powiedziałaś i westchnęłaś.-Bo wiesz to ,że mi się podoba Harry ale też i ...-Zacięłaś się.-Iiii... Ty.
-Serio?
-Tak.
-Ja ciebie też kocham.
-Serio?
-Tak.
Zamyśliłaś się na chwile ale po chwili twoje myśli "buzowały" ponieważ Niall cię pocałował.Poczułaś po raz pierwszy smak jego słodkich warg.Czułaś motylki..Bardzo go kochałaś tylko... Co z Harrym? Przestałaś całować Nialla.
-Coś zrobiłem nie tak?-Zapytał Niall lekko smutno.
-Nie... Po prostu ja cię bardzo kocham..W tym rzecz.Kocham też Harrego.I mam wybrać któregoś z was...

CDN
I jest już 16 rozdział ;p Jak się podoba? ;3

Niall rozdział 15

Woda była ciepła, zapewne ocieplana specjalnie."Ci to mają za dobrze"-Pomyślałaś.Ty goniłaś Nialla bo basenie i próbowałaś go podtapiać ale coś ci nie wyszło.W końcu postanowiłaś ,że razem będziecie podtapiać Nialla a potem Harrego.Taaaak, byłyście takie złe.Louis,Liam i Zayn wygłupiali się i śmiali z was jak to dwie dziewczyny chcą podtopić dwóch chłopaków ,którzy byli o wiele silniejszych od was.Ty z łatwością podtapiałaś Harrego, mówiłaś słodkie słówka do niego i on taki zauroczony w tobie wsłuchiwał się jak mówisz i łatwo było go podtopić ale zaraz potem poprawiałaś jego piękną grzywkę i całowałaś go w policzek albo w usta.Harry mówił ,że możesz go podtapiać byle by za każdym razem ty go całowała.Za każdym razem gdy się całowaliście były okrzyki chłopaków i Melanie, wy kończąc pocałunek się śmialiście.Widać ,że podobał im się wasz związek.Chociaż było coś jeszcze... Nadal kochałaś Nialla.Powinnaś to powiedzieć Harremu ale bałaś się trochę.Ale postanowiłaś mu to powiedzieć..Jeszcze dzisiaj...
Co do podtapiania było trudniej z Niallem ale też wam się udało raz czy dwa go podtopić.I gdy wam się udało tak się jarałyście a chłopaki się z was śmiali.Po jakiejś godzinie wyszliście z basenu, okryliście się ręcznikami i poszliście znowu do ogniska.Piekliście sobie kiełbasy i chleb.Dziwnie się patrzyłaś na chłopaków bo zdjęli z siebie ręczniki i chodzili w mokrych ubraniach i nie było im zimno! Ty natomiast marzłaś i Harry to zauważył.Mocno cię przytulił, trochę cieplej ci się zrobiło ale to nic nie dawało.Powiedziałaś wszystkim ,że idziesz się przebrać bo ci bardzo zimno.Pobiegłaś do swojego pokoju i przeprałaś się w coś ciepłego i po chwili już byłaś przy ognisku.
-Już jestem.-Powiedziałaś.
-Okej.-Powiedzieli chłopcy.
Usiadłaś obok Harrego i Niall'a przy stole.Tak dziwnie się czułaś jak byłaś obok nich ale próbowałaś o czymś innym myśleć, rozluźnić się.Jadłaś powoli swoje jedzenie na talerzu a Niall właśnie kończył.Śmiałaś się w myślach i myślałaś o tym jaki to z Nialla żarłok.Ale taki kochany żarłok!
Po 10 minutach chłopaki i Melanie skończyli jeść a ty dalej się męczyłaś ale w końcu zjadłaś.Właśnie zbieraliście się do wejścia do domu.Louis i Zayn gasili ognisko.Liam zbierał wszystkie talerze.Ty i Melanie zbieraliście produkty takie jak: ketchup itp.A Niall i Harry mieli zmywać talerze, czyli mieli najgorszą robotę ale była ich kolej podobno.Zaniosłaś wszystko z Melanie do kuchni i powkładałaś je do lodówki.Jak to zrobiłyście poszłyście do swoich pokoi, pożegnałyście się i weszłyście do nich.Położyłaś się na swoim łóżku i robiłaś coś na telefonie, nawet nie wiadomo co.Tak z nudów.Po 10 minutach przyszedł do ciebie Harry.Ucieszyłaś się ale po części posmutniałaś bo miałaś mu o tym powiedzieć.Harry zauważył twoje zakłopotanie więc się zapytał:
-[T.I] coś się stało?
-Nie.. To znaczy...Eh...Chciałam ci coś powiedzieć.
-Co takiego?
Po wyrazie mojej twarzy wiedział ,że nie będzie mu się to podobało.
-Bo wiesz... Kocham Cię ale też i Nialla..
Harry posmutniał i powiedział....

CDN 
Coś dzisiaj mało dialogów ale oj tam ;D podoba mi się jakoś ten rozdział ;3 mam nadzieję ,że wam też ;3 Kocham Was <3

środa, 20 lutego 2013

Niall rozdział 14

I ujrzałaś swoją przyjaciółkę...Melanie! Zdziwiłaś się ale rzuciłaś się na nią i przytuliłaś.
-Boże, tak za tobą tęskniłam!-Powiedziałaś uradowana dalej przytulając przyjaciółkę.
-Hah ja za tobą też, ale wiesz nie byłoby mnie tu gdyby nie Harry.-Odpowiedziała Melanie.
-Wiem.-Odwróciłaś się do Harrego i podziękowałaś mu.On się uśmiechnął i powiedział:
-Ale to nie koniec niespodzianki.-Uśmiechnął się loczek jeszcze szerzej a ty się zastanawiałaś się jaka to niespodzianka.-Melanie zamieszka z nami!
Na początku nie mogłaś po prostu uwierzyć ale po chwili znowu przytuliłaś się do przyjaciółki i po chwili podeszłaś do Harrego, pocałowałaś jego namiętnie i szepnęłaś mu cicho do ucha tak by tylko on usłyszał: Kocham Cię.On cię pocałował delikatnie i ledwo słyszalnie ale ty usłyszałaś:Też Cię kocham.
Przyjaciółka tylko się uśmiechała gdy patrzyła na was, a Niall właśnie wszedł do twojego pokoju..
-Chodźcie, ognisko jest rozpalone.
-Okej.-Powiedzieliście i poszliście na dwór do chłopaków.Wyszliście innymi drzwiami i zauważyłaś wielki basen.Ogromny! Przeszliście do rozpalonego ogniska.Niall wyjął swoją gitarę i mieliśmy śpiewać.Chyba z jakąś godzinę śpiewaliście ale ty na chwile odeszłaś bo zadzwonił twój telefon.Odebrałaś, to był twój kolega.Odeszłaś od ogniska i poszłaś do basenu.Tam było cicho i mogłaś z kolegą pogadać.Gadaliście przez jakieś 30 minut.Skończyłaś z kolegą gadać gdy nagle Louis,Liam i Zayn wbiegli do basenu.Nagle usłyszałaś krzyk twojej przyjaciółki, odwróciłaś się i ujrzałaś Harrego zbliżającego się do basenu z Melanie ,który trzymał ją na rękach i właśnie miał wrzucić Melanie.Chlast!- usłyszałaś wodę, Harry i Melanie byli w wodzie a twoja przyjaciółka krzyczała śmiejąc się: Zabiję cię! Lepiej uciekaj.Ty się zaśmiałaś.Chwila,chwila... Gdzie jest Niall? No i nagle byłaś już w ciepłych ramieniach Horana i zbliżaliście się do basenu.
-Nie, proszę.Nie wrzucaj mnie!-Prosiłaś.
-Też cię kocham [T.I].-Powiedział śmiejąc się blondyn.
I po chwili byłaś już w wodzie...

CDN
Takie krótkie ale może jeszcze napiszę dzisiaj dalszą część dzisiaj ;3 tak wgl jak wam się podoba rozdział? ;3

wtorek, 19 lutego 2013

Niall rozdział 13

Ty i Niall szliście i szliście ,aż zobaczyliście widniejący napis "Nando's".Weszliście do restauracji.Niall już poprzedniego dnia zamówił wam stolik więc nie było problemu ze stolikami.Chyba jakby Niall nie zarezerwował żadnego stolika byście teraz szlajali się po mieście szukając jakiegoś wolnego stoliku w restauracji.
Usiedliście przy swoim stoliku i dostaliście menu.Patrzyłaś na menu i wiedziałaś co chciałaś zamówić.Odłożyłaś menu a Niall dalej się zastanawiał.Po paru minutach kelnerka przyszła pytając nas:
-Co państwo sobie życzy?
Niall spojrzał na ciebie, jego wzrok mówił: [T.I] ty zamawiaj, potem ja.
-Ja poproszę lasagne.
-A ja poproszę spaghettee.
-Dobrze.A coś do picia?
-Poproszę colę.-Poprosiłaś kelnerkę.
-Aaa...No to poprosimy dwie cole.-Powiedział Niall.
-Coś może jeszcze?-Zapytała się kelnerka.
-Nie, dziękujemy.-Powiedział Niall i kelnerka zobie odeszła.
-Wooow ty taki żarłok a zamówiłeś sobie tylko spaghettee?-Zaśmiałaś się.
-Ah.. No nie chciałem dużo zamawiać bo jak wrócimy do domu to czeka nas ognisko i niespodzianka..Którą zrobił Harry!-Powiedział Niall.
-Nie chcę od niego żadnej niespodzianki!
-Wiem, ale spodoba ci się ta niespodzianka..I poza tym proszę cię [T.I], wybacz mu to.Wtedy widziałaś na imprezie jak dziewczyna całuje Harrego.To była jego fanka, ma bzika na jego punkcie.Harry wtedy mówił jej żeby dała mu spokój a ona odpowiedziała ,że nie da mu spokoju bo go kocha i wtedy ona go pocałowała.. To nie jego wina.On cię nie zdradził.
-Naprawdę?-Zapytałaś zdumiona.
-Tak.On chciał ci o tym powiedzieć ale ty mu na to nie pozwoliłaś więc poprosił mnie żebym to ja ci powiedział, ja się zgodziłem bo jest moim najlepszym kumplem!
-Właściwie..Dobrze ,że mi to powiedziałeś bo bym przez dłuższy czas dalej z nim nie gadała.
-Wiem.. [T.I]?
-Tak?
-Kochasz go?
-Ehm... Chyba tak.
-To jak wrócimy to proszę pójdź tam do Harrego.On jest taki przygnębiony i smutny.Wiesz... On naprawdę cię bardzo kocha.
-Dobrze, zrobię to.
-Dziękuję..
Chciałaś coś odpowiedzieć Niallowi ale nie zdąrzyłaś bo kelnerka na tacy właśnie przyniosła picia i jedzenie.Niall się promiennie uśmiechnął gdy zobaczył jedzenie a ty tylko śmiałaś się z niego.Podziękowaliście kelnerce, która po chwili sobie poszła a wy zaczęliście konsumować jedzenie zamówione przez was.Było po prostu świetne! Niall powiedział,że jedzenie w Nando's jest wyśmienite i mógłby tu cały czas jeść.Nie minęło chyba z 5 minut a Niall już zjadł spaghettee a ty się męczyłaś by zjeść tą lasagne.I tak w końcu jej nie zjadłaś a Niall zjadł za ciebie.
Teraz byliście w drodze do domu.Byliście już blisko.Z dala było widać jak Louis i Liam rozpalają ognisko.Pobiegłaś szybko do chłopaków, przywitałaś się z nimi i spytałaś się ich gdzie jest Harry, odpowiedzieli ,że w swoim pokoju.Pobiegłaś do domu i do pokoju Harrego.Harry leżał i przeglądał coś w telefonie.Podeszłaś do niego, nie zauważył się i dostrzegłaś jakieś zdjęcie.To było twoje zdjęcie.. Jak śpisz..Nie przejęłaś się tym tylko po prostu przytuliłaś chłopaka baaardzo mocno.
-Harry przepraszam,że nie chciałam ciebie wysłuchać ale już wiem ,że to była twoja fanka i to ona cię pocałowała.
-[T.I] ja bym cię nigdy nie zdradził.
-Teraz już wiem.
-Mam dla ciebie niespodziankę, chodź ze mną.
-Okej..
I poszliście do twojego pokoju.Czemu tam idziecie?-Zastanawiałaś się nad tym.Weszliście do pokoju i ujrzałaś...

CDN
I jak wam się podoba? ;3 Rozdział jest dla mojej przyjaciółki, Oli <3 Kocham cię <3 

poniedziałek, 18 lutego 2013

Niall rozdział 12

Obudziłaś się rano.Nialla już obok ciebie na łóżku nie było.Przeciągnęłaś się i wyszłaś z pokoju.Pognałaś do kuchni.W kuchni był Niall, który właśnie robił sobie kanapki.
-Ooo hej, już nie śpisz.Głodna?
-Nie, już nie.No nawet.
-To masz, bo tobie też zrobiłem kanapki.Chciałem ci przynieść do łóżka ale zepsułaś moje plany.-Zaśmiał się Niall.
-Przepraszam.
-Nic się nie stało.Proszę, to dla ciebie...-Powiedział Niall i dał ci kanapki.
-Dziękuję.
Usiadłaś z Horanem przy stole, jedliście swoje kanapki, wygłupialiście się ,ale ty przestałaś gdy wszedł do salonu Harry.
-Hm.. Przepraszam Niall ale odechciało mi się jeść.
Odstawiłaś talerz i wyszłaś z salonu.Ktoś złapał za nadgarstek.
-Poczekaj, proszę.-To był Harry..
-Nie.
-Musimy pogadać [T.I].
-Nie mamy o czym.Puść mnie.
Tak jak prosiłam puścił twój nadgarstek i pobiegłaś do swojego pokoju.Napisałaś do swojej przyjaciółki Melanie."Pogodziłam się z Niallem ale pokłóciłam się z Harrym ;/".A dostałam odpowiedź od niej: "Kochana jestem szczęśliwa ,że pogodziłaś się z Niallem! A o co się pokłóciłaś z Harrym?".Odpowiedziałaś jej: "Zdradził mnie" a przyjaciółka odpowiedziała: "Chodziłaś z Harrym i nic mi nie powiedziałaś?!".Napisałaś: "Przepraszam.Potem do ciebie zadzwonię." i wyłączyłaś telefon bo właśnie wszedł Niall i powiedział: 
-Chodź, idziemy do Nando's.
-Okej.
Wyszykowałaś się i wyszłaś z Horankiem do restauracji.

CDN
Ufff... Coś tak długo pisałam ten rozdział i jakoś się ciągnął. I wiem krótki jest ten rozdział ale nie mam weny, niestety ;/ ale i tak mam nadzieję ,że spodoba wam się ten rozdział ;3 Dla Kingi Styles.

niedziela, 17 lutego 2013

Niall rozdział 11

Jednak długo sobie nie pospałaś bo ktoś zapukał do twoich drzwi...
-[T.I]? Śpisz? -Usłyszałaś z za drzwi głos Harrego.
-Idź sobie!-Krzyczysz do niego.
-[T.I] proszę wysłuchaj mnie!- Błagał cię Harry.
-Nie.Idź sobie!-Powtórzyłaś to.
-Proszę!-Błagał dalej.
-Nie!
Teraz słyszałaś kroki Harrego idące pewnie do jego pokoju.Zaczęłaś płakać, jego głos,jego obecność sprawiał tobie ból.Bardzo wielki ból.Nadal go kochałaś...Czemu to zrobił?! Mówił ,że cię kocha! Kłamał.Wolał kłamać w żywe oczy a potem sprawić ci tyle przykrości i bólu.Nawet nie wiedział ile sprawił ci bólu.Baaaardzooo dużo! Tylko czemu bawił się twoimi uczuciami?! Zastanawiałaś się nad tym przez chwile ale przestałaś po chwili bo ktoś zapukał do twoich drzwi.
-Harry przecież mówiłam ci byś sobie poszedł.-Powiedziałaś.
-Ale tu nie Harry.-Powiedział ... Niall.-Mogę wejść?
-Ehm... Jasne, wejdź.-Powiedziałaś.
I Niall wszedł.
-Pomyślałem ,że będziesz głodna i spragniona więc przyniosłem dla ciebie tosty i twój ulubiony sok.-Uśmiechnął się do ciebie.
-Dziękuję, Niall.
-Nie ma za co.Wiesz... Też bym chciał z tobą pogadać.
-Okej-Uśmiechnęłaś się do niego zachęcająco by mówił o co chodzi.
-No bo wiesz... Chciałbym cię przeprosić, co wtedy wpadłaś na mnie i byłem taki nie miły wobec ciebie.Przepraszam.
-Nic się nie stało, nie musisz przepraszać.
-Ale i tak czuję się głupio ,że byłem taki nie miły dla ciebie.Wynagrodzę ci to jakoś!
-Nie musisz.-Powiedziałaś.
-Muszę.A więc... Jutro gdzieś wyjdziemy?
-Do Nando's ?-Zaproponowałaś to a Niall nagle się zrobił bardzo uradowany.
-Tak!
Zaśmiałaś się bo wiedziałaś ,że Nando's to jego ulubiona restauracja.
-No to co umówieni?-Zapytał Niall.
-Taak.-Odpowiedziałaś.
-Okej-Uśmiechnął się blondyn.
Niall kierował się do twoich drzwi by z nich właśnie wyjść ale nie pozwoliłaś mu na to.
-Niall?
-Tak [T.I]?-Odwrócił się do ciebie.
-Zostaniesz tutaj na noc ze mną?
Przez chwile się zastanawiał.
-Jasne, czemu nie?
Uśmiałaś się i przytuliłaś się do Horanka.
-Tęskniłam za tym.-Powiedziałaś do niego.
-Tak ja za tym też.A teraz cię nie puszczę!
Zaśmialiście się.
Niall cię podniósł i zaniósł na łóżko.
-No dobrze..A teraz księżniczko śpij.-Powiedział słodko Horan.
Zaśmiałaś się z tego co powiedział.Niall zawsze mówił na ciebie księżniczka a ty na niego zdrobniale po nazwisku "Horanku"
-Ty też Horanku.
-No to dobranoc.-Powiedział.
-Dobranoc.
Wtuliłaś się w chłopaka i zasnęłaś...

CDN
Jak wam się podoba ten rozdział? ;3 KOCHAM WAS! <3

Niall rozdział 10

To był Niall.Też miał oczy we łzach.
-Niall... Co się stało?-Spytałaś chłopaka zrozpaczonego. 
-Weź, proszę Cię... Jedna wielka masakra! Amber ze mną zerwała.-Powiedział Niall przecierając swój policzek od łez.
-Ah...Czyli beznadziejnie jak u mnie.Harrego przyłapałam na zdradzie.A jeszcze dzisiaj mówił jak mnie kocha i jaka to piękna jestem.-Westchnęłaś a po twoim policzku leciały następne łzy
-Do bani to życie.-Powiedział cicho Niall, bardziej do siebie lecz i tak usłyszałaś to.
-Zgadzam się z tym.
Nastąpiła cisza..Słychać było co chwila wasze szlochy.
-Chcesz?-Zapytał się Niall wyciągając z kieszeni fajki.
-Palisz?-Zapytałaś i spojrzałaś się na Nialla lekko zdziwiona.
-Sporadycznie..-Odpowiedział Niall i wyjął jedną fajkę.
Paczkę fajek przybliżył lekko do ciebie.Przez chwile zastanawiałaś się czy wziąć jedną.Jednak się skusiłaś.Wyciągnęłaś jedną fajkę z pudełka i zapaliłaś.Zaciągnęłaś się i od razu kaszlnęłaś.
Patrzyłaś jak z gracją pali papierosa, którego zaraz wypala a ty się z nim męczysz.Ale i tak go wypalasz do końca.
-Idziemy? Zimno się robi tak trochę.-Powiedział Niall.
-Tak, chodźmy już.-Powiedziałaś.
Szliście do domu po cichu.Nic się nie odzywaliście ale wiedzieliście o czym myślicie.Niall o zerwaniu a [T.I] o zdradzie Harrego.To wszystko bardzo bolało ale nie uroniliście żadnej łzy.Mieliście złamane serca, które były nadal przepełnione miłością do osoby , która cię zraniła...
Staliście właśnie przed domem i weszliście do domu.Wbiegłaś od razu do swojego pokoju i chciałaś mieć na jakiś czas spokój.Próbowałaś nie myśleć co się dzisiaj stało więc zasnęłaś... Sen był teraz najlepszym rozwiązaniem by nie słyszeć jak właśnie wchodzi do domu Harry...

CDN ;3
I jak wam się podoba ten rozdział? Mi jakoś się podoba ;3 mam nadzieję ,że wam też ;) jeżeli będziecie chciały to napiszę jeszcze dzisiaj 11 część tutaj ;3 

sobota, 16 lutego 2013

Niall rozdział 9

Po godzinie umiałaś wszystkie piosenki zaśpiewać.Harry był genialnym nauczycielem! To trzeba było przyznać.Teraz leżeliście na łóżku Harrego i przyglądaliście się sobie.Uważałaś ,że Harry ma świetny uśmiech oraz oczy.Takie piękne zielone! 
-Jesteś taka śliczna ,wiesz?-Powiedział Harry.
-Niee.. Ale dziękuję.-Zaśmiałaś się.
-Jesteś, jesteś!
Uśmiechnęłaś się i przytuliłaś się do Harrego.Był taki ciepły.Choć nie nacieszyłaś się tym ciepłem bo ktoś wszedł do pokoju Hazzy.
-Ooo hej, sory ,że wam przeszkadzam ale szykuje się niezła impreza u Maxa.Idziecie?-Zapytał się Zayn.
Spojrzałaś na Harrego i wzrok jego mówił "Czemu nie?"
Westchnęłaś i powiedziałaś.
-Idziemy.
Zayn uśmiechnął się.
-Ok, to zbierajcie się bo zaraz idziemy?
-Kto idzie?-Zapytał Harry.
-Chłopaki i Amber.
-Aha.-Powiedział Hazza.
Zayn wyszedł.
-Dobra to ja idę się przebrać.-Powiedziałaś i wyszłaś z pokoju.Weszłaś do swojego pokoju, założyłaś białą bokserkę i spodnie specjalnie lekko rozdarte.Tak to było to! Umalowałaś się delikatnie, wyperfumowałaś, uczesałaś się porządnie,zakręciłaś włosy i już byłaś gotowa.Zeszłaś na dół do chłopaków, już każdy był gotowy.Zaśmiałaś się jak zobaczyłaś koszulkę Zayna "Podnieć Mnie".
-To co idziemy?-Zapytałaś się.
-Tak!-Odpowiedzieli wszyscy z uradowanymi minami.
Wyszliście z domu i usłyszeliście jakąś muzykę dochodząca z domu ,który stał naprzeciwko waszego domu.
-To tam właśnie idziemy?-Zapytałaś chłopaków.
-Tak.-Odpowiedział Louis.
"Zawsze spoko"- pomyślałaś.Po chwili już byliście na miejscu.Nikogo tam nie znałaś.Chłopaki się porozchodzili, nawet Harry.Teraz chodziłaś po parkiecie szukając Stylesa.Nie znalazłaś go."Pewnie dobrze się bawi teraz.." -pomyślałaś sobie.Zauważyłaś Nialla, gadał właśnie z Amber, nie był jakoś zadowolony.Popatrzyłaś jeszcze chwilę na Nialla i po chwili odwróciłaś się i ujrzałaś Harrego.. Całującego się z inną laską.Harry cię zauważył.Wybiegłaś z parkietu i wyszłaś z domu Maxa.Harry szedł za tobą.Miałaś łzy w oczach.
-Poczekaj [T.I]! To nie tak jak myślisz...-Krzyknął Harry.
-Tak a jak?! Zdradziłeś mnie! Nie chcę cię znać, rozumiesz?!-Wykrzyknęłaś mu to w twarz i  szłaś dalej, nawet nie wiedziałaś gdzie.
Harry złapał cię za nadgarstek.
-Zostaw mnie!-Krzyknęłaś i zaczęłaś biec, z dala od Harrego.
Zatrzymałaś się przy parku, usiadłaś na ławce.Wybuchłaś wtedy płaczem.Uspokoiłaś się na chwilę bo ktoś obok ciebie usiadł... To był...

CDN
Tak wiem jakoś tak nudne ;D ale mam nadzieję, że i tak wam się spodoba ;3

czwartek, 14 lutego 2013

Niall rozdział 8

-Boże, jak ty świetnie śpiewasz! Nawet nie wiesz jak bardzo!-Powiedział Harry.
-Świetny głos!-Powiedział Zayn.
-Zajebiście śpiewasz!-Powiedział Louis.
-Louis! Jak ty mówisz?!-Zdenerwował się Liam lekko a Louis się zaśmiał.-No a co do twojego głosu to jest po prostu nieziemski!
Była teraz pora na Nialla by powiedział coś na temat twojego śpiewu.Niall tylko powiedział : Witaj w zespole! z lekkim wymuszonym uśmiechem.
Chłopcy zaczęli Cię przytulać.Każdy poza Niallem tak przyjaźnie cię przytulili.Niall przytulił cię tak na szybko i wyszedł z pokoju.
-No to tak.. Dam ci piosenki ,które musisz się nauczyć na jutro.I właśnie te piosenki będziemy ćwiczyć ok?-Powiedział Liam i podał ci listę piosenek ,których miałaś się nauczyć.
-Jasne.-Powiedziałaś to i uśmiechnęłaś się do Liama.
-No dobrze.. To może wyjdziemy gdzieś?-Zapytał Louis.
-Chętnie-Powiedział Liam i Zayn.
-Ja zostanę i pouczę się tych piosenek.Bo tak jest ich dosyć sporo..-Powiedziałaś.
-A ja jej pomogę.-Powiedział Harry.
-No dobrze..-Powiedział podejrzliwie Zayn.
Zaśmiałaś się.Teraz już wszyscy wiedzieli poza Niallem o tym ,że między tobą a Harrym coś iskrzy.
-Harry się zakochał,Harry się zakochał!-Przedrzeźniał Louis Harrego a ty się z tego śmiałaś.
-Oj, zamknij się Tommo!-Powiedział Harry.
-Już dobrze, już dobrze.-Powiedział Louis.
-Chodźcie już chłopaki.-Powiedział Liam.
Po chwili chłopcy wyszli z sali a ty z Harrym zostałaś sama..
-To co? Od której piosenki zaczynamy?-Zapytał Harry.
Nie tego się spodziewałaś.Skoro jesteście sami to może by coś się zdarzyło... Chciałaś teraz musnąć jego wargi...
-Hm... Little Things? 
-Ooo.. Moja ulubiona piosenka z Take Me Home.
Uśmiechnęłaś się.
-Ja zaśpiewam ci kawałek piosenki a ty powtórzysz ok?
Harry zaczął śpiewać zwrotkę Zayna a jak skończył ty powtórzyłaś po nim
-Twój głos jest po prostu niezieeeeeemski!-Powiedział zauroczony twoim śpiewem.
-Dziękuję, ty też.-Podziękowałaś mu.
-Twój ładniejszy.
-Nie.
-Tak.
-Nie.
-Tak.
-Nie.
Harry już chciał powiedzieć tak ale ty go zamknęłaś swoim pocałunkiem.
-Takie uciszanie mnie bardzo mi się podoba.-Powiedział romantycznie lecz też kusząco loczek.
Zaśmiałaś się cicho i pocałowałaś chłopaka bardzo namiętnie.

CDN
I jak wam się podoba? ;) próbowałam napisać dzisiaj romantyczny imagin (bo w końcu walentynki) i taki nawet mi wyszedł ;D Ale wiem.. Słaba ze mnie romantyczka ;D Kocham Was i życzę Wam szczęśliwego dnia Walentego <3 ;D

środa, 13 lutego 2013

Niall rozdział 7

Tego dnia nie mogłaś zasnąć.Trapiła cię jedna rzecz.Co się stało z dawnym Niallem? Dawny Niall był taki miły,uroczy,przyjacielski a teraz jest wrogo nastawiony wobec ciebie.'Czemu? Co ja mu takiego zrobiłam'-Zadawałaś sobie cały czas te same pytania.Chciałaś z nim pogadać o tym czemu tak się chamsko zachowuje wobec ciebie.
Po godzinie postanowiłaś pójść do pokoju Harrego bo nie mogłaś zasnąć.Wstałaś ze swojego łóżka i poszłaś do pokoju Harrego podświetlając sobie drogę telefonem.Weszłaś po cichu do pokoju Harrego,położyłaś się obok chłopaka i wtuliłaś się w niego.Harry otworzył swoje oczy,uśmiechnął się i pocałował cię delikatnie w usta.W ramionach Hazzy było Ci tak dobrze ,że zasnęłaś bardzo szybko.Nawet nie myślałaś o Niallu.Po prostu spałaś...
                                     *Następnego dnia*
-Wstawać śpiochy! Próby mamy!-Krzyknęli chłopcy.Usłyszałaś w krzykach też i głos Nialla.Był taki...Pogodny.
-Co? Jest dopiero 8.-Powiedział Harry zaspanym głosem.
-Hahahaha, coś ty! Jest 12!-Powiedział Zayn.
-Serio?! O Boże.-Powiedziałaś to i zerwałaś się z łóżka.-Harry wstawaj!-Powiedziałaś do Harrego , który dalej leżał na łóżku i zasypiał lekko.
-No właśnie.Bo jeżeli nie wstaniesz to my już sprawimy ,że wstaniesz.-Powiedział Louis.
Harry jęknął.Było widać ,że wcale mu się nie chce wstawać.Mimo nie chęci wstał i podszedł do szafy swojej i wybrał jakieś ciuchy.Ty poszłaś do pokoju mijając Nialla ,który Ci się uważnie przypatrywał.
Wzięłaś pierwsze lepsze ciuchy i poszłaś do łazienki swojej.Przebrałaś się szybko,umyłaś zęby,uczesałaś się i poszłaś na dół do chłopaków ,którzy czekali na ciebie i Harrego.
-Boże, dziewczyna szybciej się wyszykowała od chłopaka.To coś nienormalnego.-Powiedział Louis a ty się zaśmiałaś.
Po minucie Harry stał już obok ciebie i powiedział do wszystkich:
-To co? Idziemy na próbę?-Zapytał z uśmiechem.
-Tak.Zobaczymy przy okazji jak [T.I] śpiewa!-Powiedział z zachwytem Liam.
-Hah, tak.Ale i tak nie śpiewam tak świetnie jak wy.-Powiedziałaś.
-Eee tam... Na pewno świetnie śpiewasz.-Powiedział Hazza.
-No...Zobaczysz i sam ocenisz.
-Ocenimy.-Poprawił cię Liam.
Weszliśmy do sali gdzie były gitary,basy i jedna perkusja.
-Dajcie mi gitarę a wam zaśpiewam jakąś piosenkę.
-Ok.-Powiedział Niall i podał jakąś gitarę.
Chwila, chwila.. Znałaś tą gitarę.Niall na niej grał gdy jeszcze się przyjaźniliście.Uwielbiał tą gitarę i nikomu jej nie dawał.Ta gitara była jak jego dziewczyna, albo jeszcze lepiej...Żona.
-Zaśpiewaj Kiss You.-Zaproponował Harry.
-Okej-Powiedziałaś a w myśli pomyślałaś: "Spoko.. Chyba dobrze mi pójdzie"
No i zaczęłaś śpiewać i grać.Gdy skończyłaś grać i śpiewać chłopcy zaczęli bić brawa a miny mówiły za siebie.Było widać ,że byli zachwyceni....

CDN
Wieem.. Taki nudny coś dzisiaj ;p nie mam dzisiaj za bardzo weny ale i tak jestem ciekawa waszej opinii więc komentujcie! ;3

wtorek, 12 lutego 2013

Niall rozdział 6

-Co?! To już swojej dziewczyny nie mogę przyprowadzać?
-Możesz ale chyba gadaliśmy już o niej, co nie Niall?
-Tak, ale myślisz ,że będę słuchać ciebie? Nie zabronisz mi tego.
Kompletnie nie wiedziałaś o co chodzi chłopakom.
-Nie,nie zabronię ci tego.Ale wiesz jakie mamy zdanie o niej i ona zresztą też wie.-Wskazał Harry na Amber.
Amber wbiła wzrok na Harrego, który mówił: "Zamknij się i daj mi spokój bo jak nie to ci coś zrobię".Harry nie przejął się tym.
-Tak wiem,ale będę robić co chcę.Chodź Amber.-Powiedział to Niall, złapał Amber za rękę i zbliżali się właśnie do drzwi.
-A ty gdzie idziesz?! Mamy próby i dobrze o tym wiesz! Zaraz wyjeżdżamy na trasę koncertową a ty umawiasz się właśnie teraz z tym plastikiem?! Niall ogarnij się! Nie poznaję ciebie! -Krzyczał Harry.
-Coś ty powiedział?!-Krzyknął i uderzył z całej siły Harrego w twarz.
Lała się krew.Niall chciał dalej uderzać Harrego ale ty wkroczyłaś do akcji.Złapałaś go mocno za rękę by nie trafiała w Harrego żaden cios.
-Proszę nie bij go!!-Krzyczałaś głośno płacząc.-Po prostu wyjdź!!-Dalej krzyczałaś.
Niall popatrzył złowieszczo na Harrego i wyszedł z Amber trzaskając drzwi.
-CO TU SIĘ DZIEJE?! -Dobiegł nas krzyk Liama.Liam właśnie widział leżącego i lekko zakrwawionego Harrego.
-Daj jakiś zimny okład! Szybko!!-Krzyknęłaś do Liama i ukucnęłaś przy Harrym.
-Harry, nic ci nie jest?
-Nie.Lekko policzek mnie boli ale tak to , to nic.
Wszedł szybko Liam i dał Ci zimny okład.
-Ja pójdę powiedzieć chłopakom, że próba jest odwołana.
-Spokojnie, dam radę śpiewać! Nie odwołuj próby.-Powiedział Harry.
-Nie ma mowy! Nie będzie żadnej próby dzisiaj.Liam idź powiedzieć im.-Powiedziałaś to i przyłożyłaś zimny okład na ranę na policzku Harrego.
Liam poszedł a ty zostałaś z Harrym.
-Bardzo Cię boli?-Zapytałaś chłopaka.
-Nie.-Odpowiedział.
-To dobrze.
-Chodźmy do salonu.-Powiedział.
Wstaliście z podłogi i poszliście do salonu usiąść na sofie.
-Leż sobie tutaj a ja pójdę do chłopaków, dobrze?-Powiedziałaś Hazzie.
-Dobrze, ale wrócisz za chwilę?-Zapytał się Harry.
-Tak.-Odpowiedziałaś.
Poszłaś do pokoju gdzie byli chłopcy.Mówili właśnie o tym co się wydarzyło.
-I jak z Harrym?-Zapytał się Zayn.
-Dobrze..-Odpowiedziałaś.
-Boże co się porobiło teraz z Niallem?!-Krzyknął Louis.
-Wiesz..Ja wiem kto go tak zmienił.-Powiedział Liam.
-Kto? Masz na myśli Amber?
-Tak.Sami wiecie jaki ma charakter Amber.No a teraz jej charakter jest porównywalny do Nialla.-Powiedział Liam.
-Tak to fakt.-Potwierdził Zayn.
-Dobra chłopaki.Ja idę tam do Harrego.Obiecałam mu ,że zaraz będę.
-Dobrze.-Powiedzieli chłopcy.
Poszłaś do salonu i zastałaś Harrego już śpiącego...

CDN 
I jak ten rozdział? ;D Piszcie w komentarzach opinie wasze ;3 

Niall rozdział 5

Obudziłaś się rano w objęciach Harrego.Harry jeszcze spał ale nie chciałaś go budzić.Delikatnie wyrwałaś się z objęć loczka.Poszłaś do kuchni coś zjeść i napić się.Postanowiłaś sobie zrobić tosty i kawę.Robiąc sobie kawę i tosty rozmyślałaś o Harrym.Uśmiechałaś się na samą myśl i biło ci szybciej serce co wydarzyło się dzisiejszej nocy.Ale też jedno wspomnienie cię gnębiło.Czyli to co się wydarzyło w nocy z Niallem.Nienawidziłaś go za to ale też było coś takiego ,że nadal go kochasz...Nie wiedziałaś co.Uświadomiłaś sobie to ,że mimo tego ,że on cię rani to i tak go kochasz.Kochałaś dwóch chłopaków! Jeden był taki ,który był twoim najlepszym przyjacielem a teraz bardzo cię rani a drugi był słodki,miły i opiekuńczy.Niall był dupkiem a Harry kimś na kogo można liczyć zawsze mimo, że długo go jakoś nie znasz.
 Zrobiłaś sobie tosty i kawę, usiadłaś przy stole i zaczęłaś jeść pyszne tosty.Usłyszałaś właśnie jak Harry wstaje z sofy i idzie w twoim kierunku.
-Cześć skarbie!-Powiedział Harry całując cię w policzek.Smacznego.
-Cześć! Dziękuję.Głodny jesteś? Może Ci coś zrobić do jedzenia?-Zapytałaś się Harrego.
-Nie, dziękuję.Nie jestem głodny.
-No dobrze...
Zjadłaś szybko śniadanie.
-To ja idę się przebrać, okej?
-Dobrze, ale [T.I] ?
-Tak?
-Ty wracasz ze mną do nas, do chłopaków?-Zapytał się zakłopotany lekko chłopak.
Też zakłopotałaś się tym pytaniem.Nie wiedziałaś czy chcesz wracać tam i widzieć Nialla.
-Nie wiem Harry ..
-Proszę!-Powiedział błagająco Harry
-No dobrze.-Odpowiedziałaś tak bo nie chciałaś zasmucić loczka.
Widać było po chłopaku ,że bardzo chce byś wróciła do nich.Zresztą trochę tak to dziwnie wyszło ,że nawet nie byłaś u chłopaków jednego dnia a już chcę zwiać od nich.
-Ale jeżeli nie będzie mi się podobać u was to wracam tutaj do siebie.
-Dobrze! Bardzo się cieszę ,że wracasz do nas!- Powiedział Harry przytulając cię mocno.
-Jak ty się cieszysz to ja też-Powiedziałaś to uśmiechając się.
Harry namiętnie cię pocałował i powiedział:
-Kocham Cię, ale teraz już leć się przebierać bo mamy zaraz próby.
-Ah, no dobrze, zapomniałam! Aaaa.. I też Cię kocham.-Powiedziałaś i poszłaś szybko się przebrać.
Założyłaś ciemne jeansy, czerwoną bokserkę i czarną bejsbolówkę.Poszłaś jeszcze do łazienki,uczesałaś się i umyłaś zęby.Po chwili już byłaś gotowa.Zeszłaś na dół do Harrego.
-Już jestem gotowa, możemy iść.-Powiedziałaś uśmiechając się do niego.
-Świetnie wyglądasz!-Powiedział przyglądając się tobie.
-Normalnie-Odpowiedziałaś.
-Haha, nie.-Zaśmiał się loczek-Dobrze, chodźmy już.
Zamknęłaś drzwi na klucz i poszłaś do samochodu Hazzy.Harry jako gentelmen otworzył ci drzwi od samochodu.Ty się uśmiechnęłaś i pocałowałaś go w policzek.Harry uśmiechnął się,zamknął twoje drzwi od samochodu i po chwili już jechaliście do domu chłopaków.
Po 10 minutach byliście na miejscu.Weszliście do domu i lekko się zdziwiliście.
-Co ona tu robi?-Zapytał Harry Nialla.

CDN
I jak ten rozdział wam się podoba? ;3 Może jeszcze dzisiaj napiszę dalej jeśli będziecie chcieli oczywiście ;) 



poniedziałek, 11 lutego 2013

Niall rozdział 4

To był Harry... 
-Boże, Harry! Przestraszyłeś mnie! 
-Przepraszam, ale przyszedłem do ciebie do pokoju.Ciebie nie było ale było za to otworzone okno.Nie było twoich rzeczy a domyślałem się ,że wrócisz tam do siebie.Powiedz mi czemu uciekłaś?
-Bo... Bo... Ja nie mogę powiedzieć.
-Proooszę [T.I] ! Musiało się coś stać ,że właśnie uciekłaś z domu i nic nam nie powiedziałaś.
Patrzył na ciebie błagalnie.Widać,że bardzo chciał uzyskać od ciebie odpowiedź.Nie mogłaś się oprzeć jemu błagającymi zielonymi oczami.
-Eh.. Dobrze powiem, ale może wejdźmy do domu co? Bo tak jest no.. Zimno.
-Jasne.-Powiedział Styles a ty momentalnie otworzyłaś drzwi.
Zdjęliście buty i poszliście do salonu.Harry usiadł obok Ciebie.Wzięłaś głęboki wdech i powiedziałaś o tym jak się przyjaźniłaś z Niallem ,aż po dzisiejszą noc.Gdy powiedziałaś zakończenie tego co się stało zaczęłaś mrugać by po twoich policzkach nie spłynęła żadna łza.Harry to zauważył chyba bo Cię mocno przytulił.
-Nie przejmuj się nim.Zachował się wobec Ciebie jak dupek i tyle.Choć nie rozumiem jak on mógł zrobić tak miłej i przepięknej dziewczynie jak ty.-Powiedział Harry.
Zarumieniłaś się.
-Dziękuję.
Zapadła chwila ciszy a wy w tym czasie wpatrywaliście się w swoje oczy.Serce ci szybciej biło jak Harry tak na Ciebie patrzył.
-[T.I]... Ja muszę Ci coś powiedzieć.. Ja..To znaczy ty mi się podobasz- Zaczął się jąkać.
-Naprawdę?
-Tak.Bardzo mi się podobasz.Kocham Cię.
Poczułaś motylki w brzuchu."Harry mi się podoba?"-Zapytałaś się samą siebie w myślach ale znałaś swoją odpowiedź bo lekko naparłaś na chłopaka i delikatnie go pocałowałaś...

CDN ;3
I jak nowy rozdział? ;3 podoba się? ;3 jeżeli tak to skomentujcie proszę ten rozdział ;3 z góry dziękuję <3 Kocham Was <3

Niall rozdział 3

W nocy nie mogłaś zasnąć.Cały czas myślałaś o Niallu.Czemu tak się zachowuje wobec mnie?- Pytałaś się samą siebie.Nie znałaś odpowiedzi na to pytanie... Położyłaś się na drugiej stronie, zamknęłaś  oczy i oczekiwałaś snu.I znowu nie zasnęłaś.Nie mogłaś po prostu.Byłaś bardzo zmęczona bo była już godzina 3:48 a ty nie mogłaś zasnąć.Byłaś zdenerwowana.Współczułaś teraz chłopakom bo gdy jesteś nie wyspana jesteś strasznie markotna i często zrzędzisz.Wstałaś bo już nie miałaś ochoty leżeć, bo i tak nie zaśniesz.Postanowiłaś pójść na dół do kuchni napić się wody.Wyszłaś po cichu z pokoju i właśnie schodziłaś ze schodów.Wolno szłaś bo nie było zapalone światło a przez ciemność nie widziałaś włącznika do zapalenia światła.Po jakimś czasie zeszłaś już ze schodów.Szukałaś teraz włącznika by zapalić światło.Dotykałaś ścian i nie mogłaś znaleźć."Trudno, jakoś muszę sobie poradzić i pójść wreszcie wejść do tej kuchni i napić się wody!"-Powiedziałaś do siebie w myślach.Szłaś powoli i nagle wpadłaś na kogoś.. ! Upadliście na ziemię.A ty upadłaś na ciało kogoś.Twoje serce biło z przestraszenia.Nie wiedziałaś na kogo upadłaś.
-O Jezu! Nic Ci nie jest?-Powiedziałaś przestraszona.
-Nie.-Odpowiedział męski głos i wiedziałaś do kogo należał.Nialla...
Od razu poderwałaś się na równe nogi.
-Następnym razem patrz jak idziesz-Powiedział Niall chłodno.
-Po pierwsze jeśli nie widzisz to jest ciemno i nie mogłam cię zauważyć a po drugie o co Ci chodzi Niall?! Czemu tak się zachowujesz wobec mnie?! Ja Ci nic nie zrobiłam i dobrze o tym wiesz.
-Wiem.. Co nie zmienia faktu [T.I] ,że kiedyś się przyjaźniliśmy.Teraz już nie.. Zresztą nie chcę się dalej przyjaźnić z tobą.Było, minęło! 
-Miło.. Ja z tobą też!-Skłamałaś.
Dobrze ,że Niall nie widział twojej twarzy bo po twoich policzkach zaczęły spływać łzy.Pobiegłaś po schodach prawie wywracając się z nich i wbiegłaś do swojego pokoju zatrzaskując drzwi za sobą.Wybuchłaś wielkim płaczem.Ktoś kogoś bardzo kochasz powiedział Ci ,że nie chce się z tobą przyjaźnić i za pewne widzieć.Stwierdziłaś, że nie ma sensu tu dalej być.. Zapaliłaś światło i pospiesznie wyjęłaś walizkę swoją.Na szczęście byłaś nie rozpakowana.Otworzyłaś okno.Weszłaś na dach z walizką i patrzyłaś teraz jak szybko stąd się wynieść.Postanowiłaś wejść na drzewo.Drzewo było wprost genialne na ucieczki.Było sporo gałęzi i to takich masywnych pod którymi ciężar twojego ciała i walizki nie złamią się."Świetnie"-Pomyślałaś uradowana.Nie chciałaś być tu ani minuty dłużej!
Wskoczyłaś delikatnie na pierwszą najbliższą gałąź.I tak wskakiwałaś co chwila na jeszcze inną ,aż po 5 minutach znalazłaś się na ziemi.Teraz już biegłaś do swojego domu.Miałaś z jakieś 10 minut do swojego domu.
Po paru minutach już byłaś pod drzwiami swojego domu, chciałaś już otworzyć drzwi ale ktoś Ci przeszkodził...To był...

CDN
I jak się podoba? ;3 bardzo bym prosiła o komentarze co sądzicie o tym rozdziale ;) z góry dziękuję, kocham was <3 

środa, 6 lutego 2013

Niall rozdział 2

                           *2 tygodnie później*
Spokojnie sobie spałaś.I tak jak zwykle śniłaś o Niallu... Tak.. To o nim ciągle śniłaś.Pragnęłaś by one się spełniły ale to nie możliwe.Sny ,które nawiedzały Cię co noc były takie uczuciowe... Za każdym razem w śnie dobrze dogadywałaś się z Niallem , a nawet dochodziło do pierwszych kroków.. Czyli pierwsze zaloty i pocałunki.To jest to o czym marzyłaś gdy jeszcze spotykałaś się z niebieskookim blondynem.Teraz już nigdy nie spotkacie się razem..
Rozbrzmiał twój dzwoniący telefon."Kto mógł dzwonić o 8 do mnie?"-Zapytałaś się siebie.Wstałaś zaspana z łóżka, podeszłaś do biórka i wzięłaś do ręki telefon.Nieznany numer.Odebrałaś telefon.
-Halo?-Powiedziałaś to zaspanym głosem.
-Dzień dobry! Czy rozmawiam z [T.I]- Odezwał się ktoś męskim głosem.Kto to mógł być?- Zastanawiałaś się.
-Tak to ja..-Odpowiedziałaś.
-Ah.. A więc [T.I] dwa tygodnie temu zgłosiłaś się do naszego konkursu i muszę Ci powiedzieć ,że wygrałaś! 
-Naprawdę?!- Nie spodziewałaś się tego.
-Tak! Będziesz śpiewała razem z zespołem... One Direction!
-Wooow.-Odpowiedziałaś tylko to bo zamarłaś.One Direction? To nie możliwe.
-Pakuj się! Dzisiaj o 22 chłopaki z One Direction przyjadą do Ciebie i zawiozą Cię do ich domu.Życzę Tobie powodzenia oraz miłej zabawy.
-Dobrze.. Dziękuję.-Dalej nie mogłaś się otrząsnąć.
Jak myślałaś o tym ,że zmierzysz się twarzą w twarz z Niallem to słabo Ci się robiło.Chciałaś z nim pogadać o wszystkim ale byłaś też zła na niego za to co zrobił Ci.Nie wiedziałaś jak zareagujesz jak zobaczysz jego.
Zadzwoniłaś do przyjaciółki.Poprosiłaś ją by przyjechała do Ciebie byście pogadały o tym i przy okazji by Ci pomogła w pakowaniu się.Pomoc u Melanie by Ci się przydała.Postanowiłaś się przebrać.Ubrałaś się w to: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5HAPEZEFlFOV8R96Aw92-anBvJ4XE1fxICNCBeTvzJKyy4eHz1kItBQ5aURUi-mIF5RGvIxLcl_TGT9YzE4IF_s2splvqocsOUk07yKKFfUyQuiUfv8XbhNzc_WkwUzxzuYUpSXqhEUM/s320/styl.szkol5.jpg i poszłaś uczesać się i umyć zęby.Gdy skończyłaś robić te czynności ktoś zadzwonił do drzwi.To była Melanie.Szybko zbiegłaś po schodach by otworzyć drzwi przyjaciółce.
-Cześć Melanie!-Krzyknęłaś i przytuliłaś bardzo mocno swoją przyjaciółkę.
-Ojeju, cześć.-Powiedziała uśmiechnięta Melanie.-No... Opowiadaj co się dziś wydarzyło!
-No wiesz.. Ja wyjeżdżam dzisiaj.Wygrałam konkurs.
-Już dzisiaj?! O której?
-O 22:00. 
-A to mamy jeszcze czas.Chodź pomogę Ci się spakować a potem gdzieś wyjdziemy, okej?
-Okej.
Przez godzinę się pakowałaś z pomocą Melanie.Chciałyście teraz gdzieś wyjść.
-To co? Może pójdziemy do miasta?
-Jasne, czemu nie?-Powiedziałaś i wyszłyście na miasta.
Dużo się wygłupialiście.Nie mogłaś uwierzyć ,że jeszcze zostało kilka godzin i na razie nie spotkasz się z Melanie.Będziesz miała mniej czasu dla niej co Cię smuciło ale i tak miałaś zamiar ją raz na 2 tygodnie lub 3 spotkać.Melanie bardzo się cieszyła ,że wygrałaś konkurs ponieważ uważała ,że mam szansę się wybić i przy okazji pogadać z Niallem.Ja nie wiem czy się cieszyłam z powodu Nialla.Nie byłaś gotowa na rozmowę z nim niestety ,a miałaś go zobaczyć za... chwila ile?! 4 godziny! O BOŻE! Jak ten czas szybko zleciał!
-Melanie..Zbierajmy się już do domu, proszę.
-Dobrze.
Wróciłyście do domu.Weszłyście do domu.
-Głodna jesteś? 
-A no trochę..
-Ok.Hawajską zamówmy.
-Spoko.-Powiedziałaś i zadzwoniłaś do pizzeri.
Zamówiłaś pizzę.Po 30 minutach facet z pizzą przyjechał.Zapłaciłaś za pizzę.Otworzyłyście pizze i zaśmiałyście się bo po 15 minutach pochłonęłyście całą pizze! Przez następne 3 godziny się dalej wygłupialiśmy.
Ktoś nagle zaparkował przed twoim domem.I już wiedziałaś kto... Chłopcy.
-A więc będziemy musiały się pożegnać-Powiedziałaś to prawie płacząc.
-Tak, niestety.Ale kochana, nie płacz.Bądź twarda!
-Nie umiem.
Chłopcy zadzwonili do drzwi.Otworzyłyście.
-Cześć!-Krzyknęli wszyscy poza Niallem.
-Cześć-Przywitałyśmy się z nimi.
-To która jest tą szczęściarą?
-No to chyba ja..-Odpowiedziałaś nieśmiało.
-To ty jesteś [T.I]?-Zapytał Harry.
-Tak, to ja.-Odpowiedziałaś.
-Aaa... To muszę przyznać ładna jesteś [T.I]- Powiedział Harry uśmiechając słodko.
-Dziękuję, ty też jesteś niczego sobie-Zaśmiałaś się.
Spojrzałaś na Nialla, chłopak właśnie spiorunował Harrego wzrokiem.
-To co jedziemy?-Zapytał Zayn.
-Tak, jedźmy już.-Powiedziałaś.
-Dobrze.To ty się pożegnaj z twoją koleżanką a ja wezmę twoją walizkę i jedziemy, okej?-Powiedział Zayn
-Okej.-Odpowiedziałaś.
Chłopcy już wchodzili do samochodu poza Zaynem ,który męczył się z walizką.
-Co ty tam włożyłaś? To chyba waży z jakąś tonę!-Zażartował Zayn.
-Duuuużo.
Zaśmiałyście się.
-No to co..Melanie będę tęsknić-Powiedziałaś to a po twoim policzku spłynęła łza.
-Ja za tobą też.Pamiętaj, nie płacz ,bądź twarda-Powtórzyła zdanie ,które zawsze mi mówiła gdy Ci było źle i chciałaś płakać.
-Spróbuję ale nic nie obiecuję.-Powiedziałaś to i przytuliłaś ją mocno.-Dziękuję ,że jesteś.
-Ej [T.I] bo pojedziemy bez Ciebie!-Krzyknął Louis z samochodu.
-Już idę!-Powiedziałaś.
-Hm.. No to do zobaczenia!-Powiedziała Melanie.
-Tak, do zobaczenia-Powiedziałaś-No i trzymaj się.
-Tak, ty też- Powiedziała Melanie i Cię przytuliła na pożegnanie.
Wsiadłaś do samochodu.Siedziałaś obok Harrego a naprzeciwko Ciebie siedział Niall.Nawet nie spojrzał na ciebie.No pięknie!-Pomyślałaś.
Byliście na miejscu o 22:45.Spojrzałaś na wielgachny dom.Boże na zewnątrz już jest pięknie to ciekawe jak musi być w środku?-Pomyślałaś.Weszliście do środka.
-Chcesz zobaczyć swój pokój?-Zapytał Liam.
-No jasne ,że tak!-Powiedziałaś z uśmiechem.
Wszyscy weszliście po schodach poza Niallem.Zayn wnosił męcząc się strasznie z walizką.Zaśmialiśmy się jak widzieliśmę minę Zayna ,która mówiła "Boże jaka kobieta?! Co ona tam musi mieć ,że ta walizka tyle waży.Chyba zapakowała wszystkie rzeczy z pokoju!".
Liam otworzył drzwi a ty ujrzałaś prześliczny pokój.Fioletowe ściany z wzorami kwiatów, meble duże i dopasowane do ściań.Wszystko pięknie wyglądało.
-Boże, chłopaki nie musieliście! Dziękuję!-Powiedziałaś i uścisnęłaś chłopców przy okazji całując ich w policzki.
-Chcieliśmy by Ci się podobało.-Powiedzieli z uśmiechami na twarzach.
-I bardzo mi się podoba!
-To się cieszymy-Powiedział Harry-Może chcesz zjeść z nami kolację?
-Nie dziękuję.Jestem już zmęczona-Skłamałaś.To był tylko podtekst by nie schodzić na dół i nie widzieć Nialla.
-No dobrze.-Odpowiedział Harry.
-Dobranoc-Powiedzieli chłopcy.
-Dobranoc- Odpowiedziałaś.
CDN
Wiem, że nudne ;c .. Ale jak wam się podobało ? ; 3 jeżeli będą 2 komentarze piszę nexta!

niedziela, 3 lutego 2013

Imagin Niall rozdział 1


Dzisiaj dzień był dla Ciebie tragiczny dzień.A to dlatego ,że zobaczyłaś kolejne zdjęcie Nialla ,który całuje się z tym plastikiem czyli z Amber.Ten plastik był od roku już dziewczyną Nialla.Nie wiedziałaś co on w niej widział.Ubierała się wyzywająco a jej twarz była wytapetowana jakby miała chyba 5 kg tapety.Strasznie wyglądała.Bolało Cię widok Nialla ,który całuje tego paszczura ponieważ Niall był kiedyś twoim przyjacielem i go kochałaś i nadal to robisz.Bardzo go kochasz i nie możesz o nim zapomnieć.Z dnia na dzień bolało Cię jeszcze bardziej serce.Widziałaś zdjęcia , w których Niall i tapeciara pokazują jak się kochają przytulając się cały czas i całują.Słyszałaś też słowa Nialla ,które bardzo Cię zasmuciły: " Amber jest niesamowitą osobą,bardzo ją kocham i chciałbym kiedyś za nią wyjść.Jakby się zgodziła wyjść za mnie byłbym najszczęśliwszym chłopakiem na świecie." Po twoim policzku zaczęła spływać łza przez to okropne wspomnienie.Jakby za nią wyszedł to ty byś się zabiła.Rozpaczałaś teraz ,że nie możesz znowu pogadać z nim, poprzytulać się do niego i ogólnie być przy nim.Niall obiecywał Ci ,że będzie zawsze przy tobie.Kłamał.Łzy coraz bardziej spływały po twoim policzku.Nienawidziłaś się za to ,że go nadal kochasz i ,że nie potrafisz o nim zapomnieć.Gdybyś zapomniała o nim byłoby Ci o wiele łatwiej ale ty po prostu tak nie umiesz.Zawsze się dobrze dogadywaliście, nawet coś iskrzyło między wami ale od momentu gdy Niall zaczął swoją karierę w One Direction przestał się odzywać do ciebie i po prostu zapomniał o tobie."Czemu to tak wszystko musi boleć?!"-pytałaś się samą siebie.Nie zdąrzyłaś odpowiedzieć na to pytanie bo ktoś zadzwonił do Ciebie.Była to twoja przyjaciółka Melanie.
-Hej kochana.Co tam u ciebie?
-Tak samo jak zwykle.Beznadziejnie-Odpowiedziałaś na pytanie z łzami w oczach.
-[T.I] ty płaczesz?-Zapytała się twoja przyjaciółka.
-Tak.
-Zaraz u ciebie będę.
Nie zdąrzyłaś nic odpowiedzieć bo Melanie już się rozłączyła.Podeszłaś do swojego biórka gdzie leżało tam twoje zdjęcie z Niallem.Na tym zdjęciu Niall uśmiechnięty całował cię w policzek a ty lekko zarumieniona uśmiechałaś się szeroko.Wpatrywałaś się i gładziłaś zdjęcie na samo wspomnienie tego dnia.Wtedy zakochałaś się w Niallu...
"Ding dong!" -rozbrzmiał się po całym domie dzwonek do drzwi.Poszłaś otworzyć drzwi.Otworzyłaś drzwi a Melanie przytuliła cię mocno na pocieszenie.Usiadłyście w salonie na sofach i opowiedziałaś wszystko co cię trapiło.Przyjaciółka cię słuchała uważnie i po tym jak skończyłaś mówić ona starała się ciebie pocieszyć.Udało się jej.Po godzinie postanowiłyście ,że włączycie laptopa i posłuchacie sobie myzyki na yt.Puściłyście swoją ulubioną piosenkę ale w trakcie wam coś przeszkodziło i przestała lecieć muzyka.Pokazało wam się jakieś ogłoszenie: "Umiesz śpiewać? Jeżeli tak to zgłoś się do nas! Będziesz miał/a możliwość śpiewać z jakimś zespołem.Zespół dla ciebie wybierzemy.Musisz tylko się zgłosić!"
-Zgłoś się [T.I] !-Krzyknęła twoja przyjaciółka.
-Niee..
-Proszę!
-No dobrze.
Zgłosiłaś swoje zgłoszenie.Teraz musiałaś czekać na wyniki.
CDN
I co uważacie o tym imaginie? podoba wam się ;3 skomentujcie ten rozdział bo nie wiem czy mam pisać dalej tego imagina.